;)) no to całkiem fajni ulubieńcy , podobny post dodałam dzisiaj :)

Super post :)
Skorzystam z niego na pewno;) Większości z tych rzeczy nie miałam okazji testować, ale przy najbliższej okazji parę kupię:)
Ja dzisiaj zamówiłam hakuro h50s i trzy paletki technic electric:P zobaczymy jak się spisywać będą:)
dobrej nocy :*

Sleek'i też uwielbiam :)
wszelkie inne cienie poszły w odstawkę

paletki sleeka i podklad rimmel to takze moi ulubiency :)

Paletki Sleeka to chyba największy hit 2012 :)

Korektor z Essence mnie zaciekawił. Nie spodziewałabym się, że będzie taki dobry.

ahhh Oluś :D chciałabym być wtedy tą Twoją panną młodą :D Makijaż w Twoim wykonaniu musi być fantastyczny :D

2 dni w makijażu omg :D ja sobie nie wyobrażam :D

A ile kosztują ta baza pod cienie?:) też używałam tej kredki, ale jakoś wole cienie do brwi z catrice:)

Fixer z Kryolanu i podkład Rimmela również bardzo lubię ;)

Skuszę się na bazę z KOBO :)

Od dawna czaję się na puder My Secret :D
Obserwuje :)

super :) muszę po Twojej opini przetestować kilka produktów :D

U mnie paleta Sleek też się znalazła w ulubieńcach. Jestem zachwycona bazą Artdeco a Ty piszesz,że Kobo jest tańsza i lepsza... Chyba muszę to przemyśleć :)

Zamawiam Hakuro H74 ;-). Mam prośbę - jakie polecasz jeszcze pędzle do makijażu oczu? Z góry dzięki :-*

Rimmel Wake Me Up to mój ulubieniec od kiedy pojawił się w drogerii, puder MySecret poleciła mi koleżanka i używam od wakacji - również ulubieniec :)

o super, właśnie zastanawiałam się nad nowym korektorem - z przyjemnością wypróbuję ten przez Ciebie polecony! Pozdrawiam Cię serdecznie http://asmileoflife.blogspot.com/

Secret- loose powder - jest to zwykły puder? Mogłabym o więcej informacji na ten temat? Ewentualnie o jakąś zakładkę "archiwum" na blogu, bo lubię wracać do starszych Pani notek, ale ciężko mi się tu porusza. Jeśli to moja nieuwaga to przepraszam! Karolina

ja też mam paletki sleek ale mam mieszane odczucia co do nich...matowe cienie są ok, fajna pigmentacja i na oku ładnie się prezentują...ale nie wiem o co chodzi z tymi perłowymi...w palecie wyglądają przepięknie, natomiast na oku już nie koniecznie...drobinki jakby opadają i na oku zostaje dziwny kolor....albo tak mają albo ja się nie umiem z nimi właściwie obchodzić co też jest możliwe:) obserwuje i zapraszam do mnie coffeebreak.103@blogspot.com