Z racji tego, że rok 2012 się już zakończył postanowiłam zrobic małe
podsumowanie i przedstawic Wam kosmetyki, które są wg mnie absolutnym
fenomenem. Są to zazwyczaj produkty których używałam nagminnie także z
góry przepraszam za ich wygląd, niezbyt estetyczny :D
U mnie sprawdziły się w 100% i praktycznie za każdy sobie daję głowę uciąc!
1.Chyba każda z Was zna tę kredkę i jej śmieszną cenę ok.7zł. Nie wiem ile
ich zużyłam w tym roku ale na pewno ok 4. Numer 04 blonde sprawdza się
praktycznie przy każdym kolorze brwi. Zarówno przy ciemnych jak i bardzo
jasnych.
2.Odkąd kupiłam ten pędzel nie wyobrażam sobie zrobic makijażu bez jego
użycia. Kiedyś zgubiłam i spanikowana, że w weekend miałam malowac pannę
młodą szybko zamówiłam ten sam. Później się odnalazł i mam 2- jeden w
zapasie jakby coś ;) Praktycznie cały make up oczu potrafię zrobic tylko z jego użyciem :D
3.To, że to działa mogą potwierdzic Wam moje klientki, które potrafiły chodzic w jednym makijażu przez 2 dni :D hihi
4.Ten podkład polecam praktycznie każdej dziewczynie. Nie jest zbyt
ciężki, ale przy tym samym dobrze kryje, ujednolica i rozświetla cerę.
Cena ok 40zł nie jest zbyt wysoka jak na takiej jakości produkt. Ma
przyjemny zapach i jak na podkłady drogeryjne- duży wybór odcieni.
5.Kiedyś 11zł, teraz chyba wzrosło do 14zł, ale nie ma co płakac bo jak na
taką jakośc i taką wydajnośc jest to bardzo dobry puder. W tym roku
zużyłam ich chyba 4.. i za każdym razem powracam.
6.Ten produkt nazywam "magicznym korektorem" bo to jak pięknie kryje niedoskonałości to jest szok ;) Polecam każdej osobie i każda osoba później mi dziękuje. Za ok 9zł naprawdę warto!
7.Według mnie tańszy i lepszy odpowiednik bazy artdeco. W 2012r zużyłam
calutkie opakowanie, teraz kupiłam następne. Bardzo wydajna! Cienie
utrzymują się cały dzień i noc, mają intensywniejsze kolory i nie rolują
się.
8.Ten róż wygląda strasznie, ale wcale taki nie jest. Nie wyobrażam sobie
imprezy bez użycia go na policzki. Szybko można się go "nauczyc" żeby
nie zrobic sobie krzywdy tak mocnym odcieniem, a twarz od razu nabiera
charakteru :) Zdecydowanie moje KWC na wieczorne wyjścia!
9.Wszystkie pomadki firmy Golden Rose z serii Ultra Rich Color Lipstick
szczerze polecam! Bardzo tanie, świetna trwałośc i bardzo szeroki wybór
odcieni.
10.Paletek Sleek chyba nie muszę nikomu przedstawiac. Najlepsze cienie jakie mam w swojej kosmetyczce!
;)) no to całkiem fajni ulubieńcy , podobny post dodałam dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńSuper post :)
OdpowiedzUsuńSkorzystam z niego na pewno;) Większości z tych rzeczy nie miałam okazji testować, ale przy najbliższej okazji parę kupię:)
Ja dzisiaj zamówiłam hakuro h50s i trzy paletki technic electric:P zobaczymy jak się spisywać będą:)
dobrej nocy :*
Sleek'i też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńwszelkie inne cienie poszły w odstawkę
paletki sleeka i podklad rimmel to takze moi ulubiency :)
OdpowiedzUsuńPaletki Sleeka to chyba największy hit 2012 :)
OdpowiedzUsuńO dziwo zgadzam sie z tą panią :P
UsuńKorektor z Essence mnie zaciekawił. Nie spodziewałabym się, że będzie taki dobry.
OdpowiedzUsuńahhh Oluś :D chciałabym być wtedy tą Twoją panną młodą :D Makijaż w Twoim wykonaniu musi być fantastyczny :D
OdpowiedzUsuń2 dni w makijażu omg :D ja sobie nie wyobrażam :D
A ile kosztują ta baza pod cienie?:) też używałam tej kredki, ale jakoś wole cienie do brwi z catrice:)
OdpowiedzUsuńjakoś ok 20zł :) nie pamiętam dokładnie.. :)
UsuńFixer z Kryolanu i podkład Rimmela również bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na bazę z KOBO :)
OdpowiedzUsuńOd dawna czaję się na puder My Secret :D
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
super :) muszę po Twojej opini przetestować kilka produktów :D
OdpowiedzUsuńU mnie paleta Sleek też się znalazła w ulubieńcach. Jestem zachwycona bazą Artdeco a Ty piszesz,że Kobo jest tańsza i lepsza... Chyba muszę to przemyśleć :)
OdpowiedzUsuńZamawiam Hakuro H74 ;-). Mam prośbę - jakie polecasz jeszcze pędzle do makijażu oczu? Z góry dzięki :-*
OdpowiedzUsuńRimmel Wake Me Up to mój ulubieniec od kiedy pojawił się w drogerii, puder MySecret poleciła mi koleżanka i używam od wakacji - również ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńo super, właśnie zastanawiałam się nad nowym korektorem - z przyjemnością wypróbuję ten przez Ciebie polecony! Pozdrawiam Cię serdecznie http://asmileoflife.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSecret- loose powder - jest to zwykły puder? Mogłabym o więcej informacji na ten temat? Ewentualnie o jakąś zakładkę "archiwum" na blogu, bo lubię wracać do starszych Pani notek, ale ciężko mi się tu porusza. Jeśli to moja nieuwaga to przepraszam! Karolina
OdpowiedzUsuńok, znalazłam archiwum, przepraszam :) Ale i tak o te informacje bym prosiła :)
Usuńja też mam paletki sleek ale mam mieszane odczucia co do nich...matowe cienie są ok, fajna pigmentacja i na oku ładnie się prezentują...ale nie wiem o co chodzi z tymi perłowymi...w palecie wyglądają przepięknie, natomiast na oku już nie koniecznie...drobinki jakby opadają i na oku zostaje dziwny kolor....albo tak mają albo ja się nie umiem z nimi właściwie obchodzić co też jest możliwe:) obserwuje i zapraszam do mnie coffeebreak.103@blogspot.com
OdpowiedzUsuń