Glam girl

I tym razem mam dla Was odważną propozycję ;) Z racji tego, że na co dzień raczej się nie maluję albo delikatnie to zawsze jak robię makijaż na bloga to ponosi mnie fantazja ;)

Dużo się dzieje: fiolet z delikatnym ombre na ustach, mocne kocie oko, gęste sztuczne rzęsy i obowiązkowe konturowanie twarzy. Jak Wam się widzi taki look? Mnie coraz bardziej kusi, żeby tę samą pomadkę używać w makijażu dziennym. Jesteście takie odważne ? :)

W makijażu użyłam sporo kosmetyków marki Wibo. Marka ta naprawdę robi coraz lepsze produkty- szczególnie te do makijażu twarzy. Dlatego zachęcam do zapoznania się z ich ofertą. Szczególnie limitka od Pauliny Krupińskiej :)

Praktycznie w ogóle nie używam retuszu do zdjęć. Jedynie trochę podkręcam kontrast bo jak wiadomo aparat "zjada" kolory. Dlatego śmieszą mnie moje zmarszczki na czole :P Tak naprawdę ich nie mam, ale przez to, że jestem posiadaczką opadających powiek, kiedy je maluję- marszczę czoło i zmarszczki utrzymują mi się do godziny po skończonym make up'ie :) Aż taka stara i pomarszczona jeszcze nie jestem ;) (pozwoliłam się wytłumaczyć)

Kosmetyki:

podkład- Wibo royal skin 2 ivory

puder sypki -Hean high definition bamboo fixer powder nr 500

korektor pod oczy- Essence stay all day 20 soft beige

baza pod cienie- Wibo

kredka do oczu (czarna)- Rimmel

cienie- Sleek ultra matts, bh cosmetics it;s judy time

kredka do brwi- Essence light brown

żel do brwi- Inglot nr 12

korektor pod linię brwi- Wibo

eyeliner czarny- Golden Rose nr 14

eyeliner brązowy (wewn.kącik oka)-Golden Rose nr 15

tusz do rzęs- Wibo growing lashes

sztuczne rzęsy- Ardell glamour

bronzer- Kobo matt bronzing nr 311

róż- elf blush mineral plum

rozświetlacz- Wibo royal shimmer

zestaw do konturowania na mokro- Kobo

pomadka do ust fioletowa- Inglot 282

pomadka do ust różowa (środek ust)- kobo celebrity lips nr 308 goodnight kiss