Kochana powinnaś to opatentować :) Genialny sposób - sama mam mnóstwo szminek, które wiecznie latają po całym domu, a jak przyjdzie co do czego to muszę się przebijać przez stos opakowań w szufladach. Myślę, że to też dobry sposób na końcówki pomadek, które możnaby wygrzebać patyczkiem i rozpuścić bez zbędnego marnotrawienia :) Super !

Nie mam szminek i nie maluję ust, ale po tym poście mam ochotę posiadać taką paletkę :D

Jeśli maluje się też innych, to to jest super rozwiązanie. Na pewno taka paleta jest bardzo praktyczna. Jednak jeśli ja maluję jedynie swoje usta, a szminkę biorę ze sobą do pracy, żeby ją w ciągu dnia poprawić, to nie wiem czy targałabym taką paletę ze sobą ;). Chyba że te pojemniczki są wyciągane :).

Extra pomysł! :)

dla wizazystow super sprawa, ja lubie cieszyc oko opakowaniem wiec szkoda byloby mi tak zrobic :)

Świetny pomysł, bardzo praktyczny :) Pozdrawiam

Genialny patent na stworzenie pięknej paletki :)

fajny pomysł, jedak ja wolę mieć w opakowaniach bo częto usta maluję w drodze więc wrzucam moje ulubione do torebki i maluję się w wolnej chwili

Musi to niezwykle usprawniać pracę z klientkami, świetny pomysł! :)

wow, świetny pomysł

Fajne rozwiązanie, zwłaszcza jeśli ktoś ma dużo szminek.

Bardzo fajny pomysł. Idealnie sprawdzi się też gdy np. złamiemy szminkę ;)
W tym pudełku na dodatki do paznokci pomadki prezentują się wspaniale :)

www.to-i-owo-nietypowo.blogspot.com

GENIALNY POMYSŁ! Naprawdę rewelacja. Zaraz tak zrobię ze szminkami, chociaż na wiosnę to używam głownie lip glossów(mój najukochańszy z Butterfly), ale nie wiem czy z nimi by ten sposób się sprawdził ;)