Ruby Rose

Posted on 11:59 by
Oto od czego zaczęła się moja przygoda z makijażem. To moje pierwsze, "poważne" cienie (wiadomo, że wcześniej były jakieś pojedyncze, nieużywane zresztą), moja pierwsza paletka. Pamiętam,że jeszcze wtedy malowałam się palcem. 















  









*Plusy* :
- bardzo dobrze napigmentowane
- ładne, dzienne kolory w jednym małym opakowaniu
- były bardzo tanie (ok.5zł)
- łatwo się rozcierają

*Minusy* :
- kolory trudno łączyc, ze sobą-mam wrażenie, że zlewają się
- dobry ale nie bardzo dobry czas utrzymywania na powiece
- mogą się osypywac


+/- mocno perłowe, może nawet metaliczne
+/- miękkie- jeszcze bardziej niż cienie inglota
+/- specyficzny zapach
+/- kiepskie opakowanie (ale przetrwało upadek co zreszą widac na zdjęciach-cienie delikatnie się pokruszyły)

*Dwa odcienie, które stosuje najczęściej*, co zresztą wiadac po zużyciu :)
- *jasny, perłowy* odcień świetny do rozświetlenia łuku brwiowego i kącika oka
- *fioletowo- brązowy* , trudny do określenia kolor (ale takie lubię najbardziej)- jest bardzo unikalny!















Podsumowując: *IDEALNA* paletka dla osób, które rozpoczynają swoją przygodę z makijażem !!! :)
Jak za taką cenę, warto miec tę paletkę w kosmetyczce, przy okazji wykonywania makijażu dziennego.




Tags :

8 komentarzy: Leave Your Comments

  1. ja nie pamiętam swoich ierwszych cieni....., pamiętam że mniałam taki jeden ulubiony pamiętam opakowanie i kolor al enie pamiętam za chiny co to była za firma;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja raczej też nie pamiętam swoich pierwszych cieni... ale Twoje są prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też zaczynałam od jakiejś paletki tej firmy. Ale te początki były strrraszne ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja uwielbiam cienie ruby rose:) Właśnie przed świętami przyszła mi kolejna paletka 88 cieni ruby rose z allegro. Są bardzo perłowe (co uwielbiam), wydajne, fajnie się je nakłada i łączy ze sobą. u mnie utrzymują się spokojnie cały dzień, nie zbierają się w załamaniu. próbowałam wiele cieni droższych i zawsze wracam z "podkulonym ogonkiem" do ruby rose:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj chyba go sobie dzis zakupie :D bardzo ladne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogólnie wszystkie cienie ruby rose są fajne na początku, niestety później właśnie kolorki się ze sobą zlewają, jaśnieją i ogólni niedobrze to wygląda.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! :)