Neonowy róż z czernią i szarością zawsze będzie szedł w parze. To niby łatwe ale jakie odważne połączenie! I nie mówimy tutaj o ciuchach :) Odważnie jest kiedy połączymy te kolory na naszej twarzy tworząc wieczorowy look. W końcu rozpoczęła się wiosna i mogłam wrócić do swojej jednej z najbardziej ulubionych pomadek Flormar L23. Miałam kiedyś mnóstwo pytań od Was co to za kosmetyk. Z racji mojego stanu (ciąża) musiałam zaprzestać stosowania odżywki Revitalash, ponieważ nie jest ona przetestowana i nie wiadomo czy ciężarne mogą je używać. Z tego powodu wspomagam się sztucznymi rzęsami. Oczywiście na co dzień ich nie noszę ;)
Powieki pomalowałam matowymi cieniami, żeby nie działo się zbyt wiele.
Kosmetyki:
podkład- Rimmel Match Perfection 101 ivory
puder sypki- Be Beauty
korektor pod oczy- Loreal perfect match1 ivory
bronzer- Miss Sporty tan so fine 002 Sunny
róż- The balm instain hounstooh
rozświetlacz- Make Up Revolution Goddes of Love
kredka jako baza pod cienie- Revlon high dimention 02 steel acier
cienie- Sleek ultra matts, Secret Matt eye shadow 519, wewnetrzy kącik- Golden Rose wet&dry eyeshadow 02
eyeliner- Golden Rose style black liner
sztuczne rzęsy- Essence
konturówka do ust- Flormar waterproof lipliner nr.230
pomadka- Flormar long wearing L23
o łaaa, jest moc♥ świetnie!
OdpowiedzUsuńPiękny make-up, tylko kreska dla mnie ciut "za płaska" :)
OdpowiedzUsuńale blend -meega<3
OdpowiedzUsuńCoś pięknego ten Twój makijaż kochana, a usta... no ideał <3
OdpowiedzUsuńjak zawsze zjawiskowa :)
OdpowiedzUsuńOla :) Cudowny makijaż :) Zresztą ja od dawna wiedziałam, że masz talent! :)
OdpowiedzUsuńPiękny mocny makijaż !:) Oko cudnownie podkreślone ;)
OdpowiedzUsuń